1O, gdybyście mogli znieść
2Bo jestem o was zazdrosny Bożą zazdrością;
16Znów mówię: Niech mnie nikt nie uważa za głupiego; jeśli zaś nie, to przyjmijcie mnie jako głupiego, abym i ja mógł się nieco pochlubić. Pana, lecz jakby w głupocie – w tej podstawie do chluby.
18Ponieważ tak wielu chlubi się gdy się ktoś wynosi, gdy was ktoś po twarzy bije.
21Ze wstydem mówię: w tym my byliśmy słabi.
Jeśli ktoś w czymś jest odważny – w głupocie to mówię – to i ja się ośmielam.
22Hebrajczykami są? Ja także. Abrahama są? Ja także. raz ukamienowany,
28Poza tymi sprawami zewnętrznymi pozostaje moja codzienna odpowiedzialność, troska o wszystkie zgromadzenia.
29Kto słabnie, a nie słabnę? a nie płonę?
30Jeśli muszę się chlubić, to będę się chlubił z mojej słabości. króla Aretasa wystawił warty w mieście Damasceńczyków, aby mnie schwytać,
Who We AreWhat We EelieveWhat We Do
2025 by iamachristian.org,Inc All rights reserved.