Nehemiasza 9 - BIBLIA to jest Pismo ?wi?te Starego i Nowego Przymierza(SNPD4)

Modliwa pokutna

1A w dwudziestym czwartym tego miesiąca zgromadzili się synowie Izraela w poście, w worach, z prochem na sobie. Kadmiel, Szebaniasz, Buni, Szerebiasz, Bani i Kenani – i wołali donośnym głosem do JHWH, swojego Boga,

5Lewici zaś: Jeszua i Kadmiel, Bani, Chaszabnejasz, Szerebiasz, Hodiasz, Szebaniasz Petachiasz wezwali: Powstańcie! Błogosławcie JHWH, waszego Boga!

[Błogosławiony niech będzie

JHWH, Bóg Izraela],

od wieków aż na wieki!

I błogosławili chwalebne Twoje imię, wyniesione ponad wszelkie błogosławieństwo i uwielbienie:

6Ty jesteś tym jedynym JHWH!

Ty stworzyłeś niebiosa,

niebiosa niebios i cały ich zastęp,

ziemię i wszystko, co jest na niej,

morza i wszystko, co jest w nich,

Ty też wszystko utrzymujesz

przy życiu,

a zastęp niebios Tobie oddaje

pokłon.

7Ty jesteś tym JHWH – Bogiem,

który wybrał Abrama,

wyprowadził go z Ur chaldejskiego

i nadał mu imię Abraham.

8A gdy stwierdziłeś, że jego serce

jest Tobie wierne,

zawarłeś z nim przymierze,

że dasz mu ziemię Kananejczyka,

Chetyty, Amoryty,

Peryzyty, Jebuzyty

i Girgaszyty,

że dasz jego nasieniu,

i dotrzymałeś swego słowa,

bo jesteś sprawiedliwy.

9Wejrzałeś na niedolę naszych ojców

w Egipcie

i wysłuchałeś ich wołania nad

Morzem Czerwonym.

10Dokonałeś znaków i cudów

na faraonie

i na wszystkich jego sługach,

i na całym ludzie jego ziemi,

bo wiedziałeś, jak pysznili się

nad nimi,

uczyniłeś więc sobie imię,

jak to jest i dzisiaj.

11Rozdzieliłeś przed nimi morze,

przeszli zatem środkiem morza

po suchej ziemi,

a ścigających ich wrzuciłeś

w głębinę,

jak kamień w potężne wody.

12I w słupie obłoku wiodłeś

ich za dnia,

a w słupie ognia nocą,

aby oświetlić im drogę,

po której mieli iść.

13I na górę Synaj zstąpiłeś

i rozmawiałeś z nimi z niebios,

i dałeś im sprawiedliwe

rozstrzygnięcia,

sprawdzone pouczenia,

dobre ustawy i przykazania.

14Ogłosiłeś im też swój święty szabat

i nadałeś im przykazania,

ustawy – i Prawo

za pośrednictwem Mojżesza,

swego sługi.

15I chleb z niebios dałeś

im, kiedy byli głodni,

i wodę ze skały wydobyłeś

im, kiedy byli spragnieni,

i powiedziałeś im, aby weszli

i wzięli w dziedzictwo ziemię,

co do której podniosłeś rękę,

że im ją dasz.

16Lecz oni, a nasi ojcowie, postąpili

wyniośle,

usztywnili swe karki

i nie słuchali Twoich przykazań.

17I odmawiali słuchania,

i nie pamiętali o Twoich cudach,

których dokonywałeś z nimi,

lecz usztywnili swoje karki

i ustanowili sobie głowę,

aby wrócić do niewoli

w swoim buncie.

Ale Ty jesteś Bogiem

przebaczenia,

miłosiernym i litościwym,

cierpliwym i wielce łaskawym –

i ich nie porzuciłeś.

18Nawet gdy uczynili sobie

lanego cielca

i powiedzieli: To jest twój Bóg,

który cię wyprowadził z Egiptu!

I popełniali wielkie

bluźnierstwa,

19Ty w swoim ogromnym miłosierdziu

nie porzuciłeś ich na pustyni!

Słup obłoku nie odstąpił od nich,

by za dnia prowadzić ich w drodze,

ani słup ognia w nocy,

aby oświetlać im drogę,

po której mieli kroczyć.

20I swego dobrego Ducha

dałeś, aby ich pouczał,

i swojej manny nie wstrzymałeś

od ich ust,

i wodę dałeś im, gdy byli

spragnieni.

21Przez czterdzieści lat

ich utrzymywałeś,

na pustyni nie odczuwali braku:

Ich odzienia się nie zużyły

i nogi ich nie opuchły.

22I dałeś im królestwa i ludy,

i przydzieliłeś im

zakątka –

i wzięli w posiadanie ziemię Sychona

i ziemię króla Cheszbonu,

i ziemię Oga, króla Baszanu.

23Synów ich pomnożyłeś

jak gwiazdy niebios

i sprowadziłeś ich do ziemi,

o której powiedziałeś ich ojcom,

by do niej weszli i wzięli ją

w posiadanie.

24I przyszli synowie,

i wzięli ziemię w posiadanie,

i upokorzyłeś przed nimi

mieszkańców tej ziemi,

Kananejczyków,

i wydałeś ich w ich rękę,

zarówno ich królów, jak i ludy

tej ziemi,

by postąpili z nimi według

swojej woli.

25Zdobyli niedostępne miasta

oraz żyzną ziemię,

wzięli w posiadanie domy

pełne wszelkiego dobra,

drążone cysterny, winnice,

gaje oliwne

i drzewa owocowe w obfitości.

Wówczas jedli i nasycili się,

utyli i pławili się w Twojej

wielkiej dobroci.

26Wkrótce jednak zhardzieli

i zbuntowali się przeciw Tobie,

i rzucili Twoje Prawo za siebie,

zabijali Twoich proroków,

którzy ich ostrzegali,

aby zawrócili do Ciebie –

i popełnili wielkie bluźnierstwa.

27I wydałeś ich w rękę ich wrogów,

i ciemiężyli ich.

Gdy w czasie ucisku wołali

do Ciebie,

Ty wysłuchiwałeś ich z niebios

i według Twego ogromnego

miłosierdzia dawałeś im

wybawicieli – i ratowali ich

z ręki ich wrogów.

28Gdy jednak zaznali spokoju,

wracali

do czynienia zła przed Tobą,

dlatego wydawałeś ich w rękę

ich wrogów,

którzy brali ich we władanie –

a ci zawracali

i wołali do Ciebie o pomoc,

Ty zaś z niebios wysłuchiwałeś

i wyrywałeś ich

według swojego ogromnego

miłosierdzia – wiele razy.

29Ostrzegałeś ich, by ich zawrócić

do swego Prawa,

lecz oni byli wyniośli i nie słuchali

Twoich przykazań,

i grzeszyli przeciw Twoim

rozstrzygnięciom –

które, jeśli człowiek je wypełnia,

żyje dzięki nim

i nie porzuciłeś ich,

bo Bogiem miłosiernym

i litościwym Ty jesteś.

32A teraz, nasz Boże, Boże wielki,

potężny i budzący lęk,

dotrzymujący przymierza i łaski,

nie pomniejszaj przed swym

obliczem tych wszystkich

trudności,

które spotkały nas, naszych

królów, naszych książąt,

naszych kapłanów i naszych

proroków,

i naszych ojców – i cały Twój lud,

od dni królów Asyrii

aż po dzień dzisiejszy.

33Bo Ty jesteś sprawiedliwy

we wszystkim, co na nas

przyszło –

tak, postępowałeś wiernie,

lecz my byliśmy bezbożni.

34Nasi królowie, nasi książęta,

nasi kapłani i nasi ojcowie

nie wypełniali Twojego Prawa

i nie zważali na Twe przykazania

ani na Twoje przestrogi,

przez które ich ostrzegałeś.

35Gdy jeszcze byli w swoim

królestwie i w Twe

wielkie dobra,

które im dałeś

w ziemi rozległej i żyznej,

którą położyłeś przed ich obliczem,

nie służyli Ci i nie odwrócili się

od swoich niegodziwych uczynków.

36Oto my dziś jesteśmy niewolnikami,

a ziemia, którą dałeś naszym ojcom,

aby spożywali jej plony i jej dobra –

oto my jesteśmy w niej

niewolnikami.

37Jej obfite płody są dla królów,

których ustanowiłeś nad nami

za nasze grzechy,

i nad naszymi ciałami panują,

i nad naszym bydłem według

swojej woli –

a my jesteśmy w wielkim ucisku.

Blog
About Us
Message
Site Map

Who We AreWhat We EelieveWhat We Do

Terms of UsePrivacy Notice

2025 by iamachristian.org,Inc All rights reserved.

Home
Gospel
Question
Blog
Help