1Po śmierci Saula, gdy Dawid – po pobiciu Amaleka Miał podarte szaty, pył na głowie, z obozu Izraela.
4Dawid zapytał: Jak miała się sprawa? Przedstaw mi, proszę! A on na to: Lud uciekł z pola walki, a wielu z ludu padło i poległo; poległ też Saul i Jonatan, jego syn.
5Dawid zapytał młodego, opowiadającego mu o tym człowieka: Skąd wiesz, że poległ Saul i Jonatan, jego syn?
6A młody, opowiadający mu o tym człowiek powiedział: Znalazłem się akurat na górze Gilboa, gdy Saul wspierał się na swojej włóczni, a rydwan i jeźdźcy prawie go dopadały. i dobij mnie, gdyż chwycił mnie skurcz, a jednak tli się jeszcze we mnie moja dusza.
10Stanąłem więc nad nim i dobiłem go, bo wiedziałem, że nie przeżyje po tym swoim upadku. Potem wziąłem diadem, który miał na głowie, i naramiennik, który miał na ramieniu, i oto przyniosłem je do mojego pana!
11Wtedy Dawid chwycił swoje szaty i rozdarł je, podobnie jak wszyscy ludzie, którzy z nim byli.
12I zawodzili, i płakali – i pościli aż do wieczora po Saulu i po Jonatanie, jego synu, po ludzie JHWH
i po domu Izraela, że padli od miecza.13A Dawid zapytał młodego człowieka, który mu o tym doniósł: Skąd ty jesteś? A on odpowiedział: Jestem synem przybysza, Amalekity.
14Dawid zapytał: Jak to! Nie bałeś się wyciągnąć swej ręki, aby zabić pomazańca JHWH?
15I przywołał Dawid jednego z młodych, i powiedział: Podejdź, rozpraw się z nim! Ugodził go zatem tak, że zginął. o Saulu i o Jonatanie, jego synu.
18Powiedział też, by uczyć synów Judy łuku. Oto jest ona zapisana w Zwoju Prawego:
19Twoja chluba, Izraelu, legła
na twoich wzgórzach.
O, jakże padli bohaterowie!
20Nie rozgłaszajcie tego w Gat,
nie roznoście wieści po ulicach
Aszkelonu,
by nie cieszyły się córki
gdyż tam zbrukano tarczę
bohaterów, tarczę Saula
– bez namaszczania jej olejem.
22Przed krwią przebitych, przed
tłuszczem bohaterów
łuk Jonatana się
nie cofał,
miecz Saula też nie powracał
próżny.
23Saul i Jonatan, kochani i mili,
w swym życiu i śmierci
byli nierozłączni –
od orłów szybsi od lwów
mocniejsi.
24Córki Izraela! Płaczcie nad Saulem,
nad tym, który was odziewał
w szkarłat z przepychem,
który wam wkładał złote ozdoby
na szaty.
25Ach, jak padli bohaterowie
w bitwy!
Jonatan na twoich wzgórzach
przebity!
26Żal mi ciebie, mój bracie, Jonatanie;
byłeś mi bardzo miły.
Twoja miłość była dla mnie
cenniejsza niż miłość kobiety.
27Jakże padli bohaterowie i przepadł
oręż wojenny!
Who We AreWhat We EelieveWhat We Do
2025 by iamachristian.org,Inc All rights reserved.