1A chłopiec Samuel posługiwał JHWH przy Helim. Słowo JHWH było w tych dniach rzadkie, widzenie nie było rozpowszechnione.
2Pewnego dnia, gdy Heli leżał na swoim miejscu, jego oczy zaczęły zaś słabnąć, tak że nie mógł już widzieć,
3a lampa Boża jeszcze nie zgasła, mu, że Ja osądzę jego dom na wieki za winę, o której wiedział, że bluźnili sobie jego synowie, a on ich nie upominał.
14Dlatego przysiągłem domowi Helego, że grzech domu Helego nie będzie mógł być przebłagany ani ofiarą rzeźną, ani ofiarą z pokarmów – na wieki.
15Samuel spał do rana. Potem otworzył drzwi domu JHWH, ale Samuel bał się opowiedzieć Helemu to widzenie.
16Heli jednak przywołał Samuela. Powiedział: Samuelu, mój synu! A on na to: Oto jestem.
17I zapytał: Co to za rzecz, o której ci oznajmił? Nie ukrywaj tego, proszę, przede mną. Tak niech ci uczyni Bóg i niech tego doda, jeśli ukryjesz przede mną choćby słowo z całego Słowa, które Bóg ci oznajmił.
18I Samuel przekazał mu te wszystkie słowa, niczego przed nim nie ukrył. Wtedy powiedział: To JHWH. Niech czyni, co uzna w swoich oczach za dobre.
19Samuel zaś rósł i JHWH był z nim, i nie upuścił na ziemię żadnego ze swoich słów.
20A cały Izrael od Dan aż po Beer-Szebę
21JHWH zaś nadal ukazywał się w Szilo, JHWH bowiem objawiał się Samuelowi w Szilo w Słowie JHWH.
Who We AreWhat We EelieveWhat We Do
2025 by iamachristian.org,Inc All rights reserved.