1Filistyni zebrali wszystkie swoje obozy do Afek, a Izraelici rozłożyli się obozem przy źródle, które jest w Jizreelu. a nie znalazłem przeciw niemu nic od dnia jego przybycia aż do dnia dzisiejszego? Cofnij tego człowieka i niech wróci na miejsce, które mu wyznaczyłeś. Niech nie schodzi z nami do bitwy, by nie stać się nam przeciwnikiem w bitwie, bo czym mógłby on przypodobać się swojemu panu, jeśli nie głowami tych ludzi?
5Czyż to nie jest ten Dawid, o którym odpowiadają sobie przy tańcach:
Pobił Saul gromady,
a Dawid – miriady?
6Wówczas Akisz zawołał Dawida i powiedział do niego: Jak żyje JHWH, że jesteś prawy i twoje wyjście wydaje mi się dobre w moich oczach łącznie z twoim wejściem wraz ze mną do obozu. Nie znalazłem bowiem w tobie nic nagannego od dnia twojego przyjścia do mnie aż do dnia dzisiejszego, jednak w oczach rządców nie uchodzisz za dobrego.
7Teraz więc zawróć i idź w pokoju, i nie zrób nic, co byłoby złe w oczach rządców filistyńskich.
8Wówczas Dawid powiedział do Akisza: Ale co zrobiłem i co znalazłeś przeciw swojemu słudze od dnia, w którym zjawiłem się przed tobą aż do dnia dzisiejszego, że nie mogę wejść i walczyć przeciw wrogom mojego pana, króla?
9Akisz odezwał się i powiedział do Dawida: Wiem, że jesteś w moich oczach tak dobry, jak anioł Boży, ale książęta filistyńscy powiedzieli: Niech nie wyrusza z nami do bitwy.
10Teraz więc wstań wcześnie rano wraz ze sługami twojego pana, którzy z tobą przyszli, wstańcie rano, gdy nastanie wam świt – i idźcie.
11Dawid wstał zatem wcześnie, on i jego ludzie, aby nazajutrz o poranku udać się z powrotem do ziemi filistyńskiej. Filistyni zaś ruszyli na Jizreel.
Who We AreWhat We EelieveWhat We Do
2025 by iamachristian.org,Inc All rights reserved.