Pieśń nad Pieśniami 3 - The Warsaw Bible 1975(PLWB1975)

Dumanie oblubienicy

1 P. n. P. 5,6 Na moim łożu szukałam w nocy tego, którego kocha moja dusza,

szukałam go, ale go nie znalazłam.

2Wstanę więc i obiegnę miasto,

ulice i place,

będę szukać tego, którego kocha moja dusza.

Szukałam go, ale go nie znalazłam.

3Spotkali mnie stróże,

którzy obchodzą miasto;

Czy widzieliście tego, którego kocha moja dusza?

4Ledwo odeszłam nieco od nich,

znalazłam tego, którego kocha moja dusza.

Uchwyciłam go i nie puszczę,

aż go wprowadzę do domu mojej matki

i do pokoju mojej rodzicielki.

5 P. n. P. 2,7; 8,4 Zaklinam was, córki jeruzalemskie,

na gazele albo na łanie polne:

Nie budźcie i nie płoszcie miłości,

dopóki sama nie zechce!

Korowód weselny

6Cóż to wznosi się ze stepu

jak słupy dymu,

okadzone mirrą i kadzidłem,

wszelkim wonnym proszkiem handlarza?

7To jest lektyka, jakby Salomonowa,

około niej sześćdziesięciu bohaterów

spośród bohaterów Izraela.

8Wszyscy zbrojni w miecze,

zaprawieni w boju,

każdy z mieczem u boku

przeciwko strachom nocnym.

9Lektykę kazał sobie zrobić król Salomon

z drzewa Libanu.

10Jej podstawy kazał zrobić ze srebra,

jej oparcie ze złota,

jej siedzenie z purpury,

jej wnętrze wyścielone miłością

córek jeruzalemskich.

11Wyjdźcie i patrzcie, córki Syjonu,

na króla Salomona,

w diademie, którym uwieńczyła go jego matka

w dniu jego zaślubin, w dniu jego serdecznej radości.

Blog
About Us
Message
Site Map

Who We AreWhat We EelieveWhat We Do

Terms of UsePrivacy Notice

2025 by iamachristian.org,Inc All rights reserved.

Home
Gospel
Question
Blog
Help