Księga Psalmów 37 - The Warsaw Bible 1975(PLWB1975)

Niepewny los bezbożnego

1Dawidowy,

Nie gniewaj się na niegodziwych

Nie zazdrość tym, którzy czynią nieprawość.

2Bo uschną szybko jak trawa

I zwiędną jak zielona murawa.

3Zaufaj Panu i czyń dobrze,

Mieszkaj w kraju i dbaj o wierność!

4Rozkoszuj się Panem,

A da ci, czego życzy sobie serce twoje!

5 Mat. 6,25; Łuk. 12,22; Ps. 55,23 Powierz Panu drogę swoją,

Zaufaj mu, a On wszystko dobrze uczyni.

6Wyniesie jak światło sprawiedliwość twoją,

A prawo twoje jak słońce w południe.

7Zdaj się w milczeniu na Pana i złóż w nim nadzieję.

Nie gniewaj się na tego, któremu się szczęści,

Na człowieka, który knuje złe zamiary!

8Zaprzestań gniewu i zaniechaj zapalczywości!

Nie gniewaj się, gdyż to wiedzie do złego…

9Bo niegodziwcy będą wytępieni,

Ci zaś, którzy pokładają nadzieję w Panu, odziedziczą ziemię.

10Jeszcze trochę, a nie będzie bezbożnego;

Spojrzysz na miejsce jego, a już go nie będzie.

11 Mat. 5,5 Lecz pokorni odziedziczą ziemię

I rozkoszować się będą obfitym pokojem.

12Bezbożny źle myśli o sprawiedliwym

I zgrzyta na niego zębami.

13Ale Pan śmieje się z niego,

Bo widzi, że nadchodzi dzień jego.

14Bezbożni dobyli miecza i napinają łuk swój,

Aby powalić ubogich i biednych,

Aby wymordować tych, którzy idą drogą prawą,

15Lecz miecz ich wbije się w ich własne serca,

A łuki ich będą połamane.

16 Przyp. 15,16; 16,8 Lepsza jest odrobina u sprawiedliwego

Niż mnóstwo dostatków u bezbożnych.

17Bo ramiona bezbożnych będą połamane,

Ale sprawiedliwych Pan podeprze.

18Pan troszczy się o dni niewinnych,

Przeto dziedzictwo ich trwać będzie na wieki.

19Nie będą zawstydzeni w złym czasie,

A w dniach głodu będą nasyceni.

20Zaiste, bezbożni wyginą,

A nieprzyjaciele Pana są jak ogień w piecu, zniszczeją, pójdą z dymem.

21Bezbożny pożycza i nie oddaje,

Sprawiedliwy zaś lituje się i rozdaje.

22Bo ci, którym On błogosławi, posiądą ziemię,

A ci, których On przeklina, będą wytępieni.

23Pan kieruje krokami męża,

Wspiera tego, którego droga mu się podoba.

24Choćby się potknął, nie przewróci się,

Gdyż Pan podtrzyma go ręką swoją.

25Byłem młody i zestarzałem się,

A nie widziałem, żeby sprawiedliwy był opuszczony,

Ani potomków jego żebrzących chleba.

26Codziennie lituje się i pożycza,

A potomstwo jego jest błogosławione.

27Stroń od złego i czyń dobrze,

A zawsze będziesz mieszkał bezpiecznie.

28Bo Pan miłuje prawo

I nie opuszcza swoich wiernych,

Na wieki ich strzeże;

Potomstwo bezbożnych zaś będzie wytępione.

29Sprawiedliwi posiądą ziemię

I zamieszkają w niej na wieki.

30Usta sprawiedliwego wypowiadają mądrość,

A jego język głosi prawo.

31Nauka Boga jego jest w sercu jego,

Kroki jego nie chwieją się.

32Bezbożny czyha na sprawiedliwego

I szuka sposobu, aby go zabić.

33Pan nie zostawi go w ręku jego

I nie dopuści, by przegrał sprawę w sądzie.

34Miej nadzieję w Panu i strzeż drogi jego,

A On cię wywyższy, abyś odziedziczył ziemię!

Ujrzysz zagładę bezbożnych!

35Widziałem okrutnego bezbożnika,

Rozpierającego się jak cedr Libanu.

36Ale przeminął i nie ma go,

Szukałem go, ale nie można było go znaleźć.

37Przeto wzoruj się na niewinnym i popatrz na prawego,

Bo przyszłość należy do męża pokoju.

38Natomiast przestępcy zginą pospołu,

Potomstwo bezbożnych będzie wytępione.

39Zbawienie sprawiedliwych przychodzi od Pana,

On jest ich obroną w czasie niedoli.

40Pan wspomaga ich i ratuje;

Ratuje ich od bezbożnych i wybawia,

Bo w nim szukali schronienia.

Blog
About Us
Message
Site Map

Who We AreWhat We EelieveWhat We Do

Terms of UsePrivacy Notice

2025 by iamachristian.org,Inc All rights reserved.

Home
Gospel
Question
Blog
Help