V Księga Mojżeszowa 33 - The Warsaw Bible 1975(PLWB1975)

Mojżesz błogosławi plemiona izraelskie

1A to jest błogosławieństwo, którym Mojżesz, mąż Boży, pobłogosławił synów izraelskich przed swoją śmiercią.

2Powiedział:

Pan przyszedł z Synaju i zaświecił im z Seiru

Zajaśniał z góry Paran

I nadszedł z Meribat przy Kadesz,

Po prawicy jego płonący ogień.

3Zaiste, miłuje On lud swój,

Wszyscy poświęceni jego są w ręce twojej,

I kroczyli oni za stopami twoimi,

Przyjęli wypowiedzi twoje:

4Naukę, którą podał nam Mojżesz,

Jako dziedzictwo zgromadzenia Jakubowego.

5I został Pan królem w Jeszurun,

Gdy zebrali się naczelnicy ludu,

Pospołu z plemionami Izraela.

6Niech żyje Ruben i niech nie umiera,

Niech mężczyzn jego będzie sporo.

7A to o Judzie; i rzekł: Słuchaj, Panie, głosu Judy,

I do ludu jego przywiedź go;

Rękoma swymi za niego walcz,

Bądź mu pomocą przeciwko gnębicielom jego.

8 II Mojż. 17,7; 28,30; IV Mojż. 20,13 A o Lewim rzekł:

Tummim są twoje i urim są twoje,

Twojego męża nabożnego,

Którego doświadczyłeś w Massa,

Z którym walczyłeś u wód Meriba.

9Który mówi o ojcu swoim i matce:

Nie widziałem ich,

I braci swoich ma za obcych,

A synów swoich nie zna;

Gdyż przestrzegają słowa twojego,

A przymierza twojego pilnują.

10Niech uczą Jakuba praw twoich,

A Izraela zakonu twojego,

Niech kładą kadzidło w nozdrza twoje,

A całopalenie na ołtarzu twoim.

11Błogosław, Panie, siłę jego,

A w dziele rąk jego miej upodobanie,

Skrusz biodra tych, którzy powstają przeciwko niemu,

A nienawidzący go niech już nie powstaną.

12O Beniaminie rzekł:

Ulubieniec Pana bezpiecznie mieszka przy nim,

Osłania go przez wszystkie dni,

A w ramionach jego przebywa.

13O Józefie rzekł:

Błogosławiona przez Pana ziemia jego,

Najcenniejszym darem niebios, rosą,

I otchłanią, która jest rozlana w dole,

14Najcenniejszym darem, który dojrzewa w słońcu,

Najcenniejszym darem, któremu księżyce wzrost dają,

15Najcenniejszymi płodami odwiecznych gór,

Najcenniejszymi darami wzgórz wiekuistych,

16Najcenniejszymi darami ziemi i napełnienia jej,

I łaską tego, który mieszka w krzaku.

Niechaj to zstąpi na głowę Józefa

I na ciemię wybrańca pośród braci jego.

17Pierworodny cielec jego pełen jest chwały,

Rogami bawołu są rogi jego,

Nimi pobodzie ludy wraz z krańcami ziemi.

Takie są dziesiątki tysięcy Efraima,

Takie są tysiące Manassesa.

18O Zebulonie rzekł:

Raduj się, Zebulonie, gdy wyruszasz,

A ty, Issacharze, w namiotach swoich.

19Ludy na górę zwołują,

Tam składać będą rzeźne ofiary właściwe,

Gdyż dostatki z mórz wysysają

I skarby ukryte w piasku.

20A o Gadzie rzekł:

Błogosławiony ten, kto Gadowi dał szeroką przestrzeń;

Przysiadł jak lwica,

Urwał kęs od ramienia po ciemię,

21Upatrzył sobie część przednią,

Gdyż tam został wyznaczony dział wodza,

I zebrali się naczelnicy ludu;

Sprawiedliwości Pana dopełnił

I sądów jego z Izraelem;

22A o Danie rzekł:

Dan jako lwie szczenię

Wyskakuje z Baszamu.

23A o Naftalim rzekł:

Naftali jest syty łaski

I pełen błogosławieństwa Pana, zachodem i południem niech zawładnie.

24A o Aszerze rzekł:

Bardziej niż inni synowie błogosławiony jest Aszer,

Niech będzie ulubieńcem braci swoich

I zanurza w oliwie nogę swoją.

25Z żelaza i spiżu niech będą zasuwy twoje,

A ile dni twoich, tyle niech będzie wygody twojej.

26Nikt nie jest taki, jak Bóg, o Jeszurunie,

Który jeździ po niebie tobie na pomoc

I we wspaniałości swojej nad obłokami.

27Schronem pewnym jest Bóg wiekuisty,

A tu na dole ramiona wieczne;

I przepędził przed tobą wroga,

I rzekł: Wytęp!

28Zatem Izrael mieszka bezpiecznie,

Na osobności źródło Jakubowe,

Na ziemi pełnej zboża i moszczu,

Nawet niebo jego kropi rosą.

29Błogo ci, Izraelu! Któż jest jak ty?

Lud wspomagany przez Pana,

Tarczą pomocy twojej.

On też jest mieczem chwały twojej;

I schlebiać ci będą wrogowie twoi,

A ty będziesz kroczył po ich wzgórzach.

Blog
About Us
Message
Site Map

Who We AreWhat We EelieveWhat We Do

Terms of UsePrivacy Notice

2025 by iamachristian.org,Inc All rights reserved.

Home
Gospel
Question
Blog
Help