Pieśni nad pieśniami 3 - Polish Bible 2018(SNP)

Pieśni nad pieśniami 3Pieśń trzecia: Miłość rozmarzona

1Na moim łożu, w nocy,

szukałam mego miłego,

szukałam, lecz nie znalazłam.

2Wstanę, obiegnę miasto,

ulice i place,

by znaleźć mego miłego!

Szukałam, lecz nie znalazłam.

3Spotkali mnie miejscy stróże:

Nie widzieliście czasem

mojego najdroższego?

4Lecz ledwie od nich odeszłam,

sama go znalazłam.

Chwyciłam go — i nie puszczę.

Wprowadzę go do domu mej matki,

do pokoju mojej rodzicielki.

5Zaprzysięgam was,

jerozolimskie panny,

na gazele i na polne łanie:

Nie rozbudzajcie, nie ponaglajcie

miłości — zanim sama

nie zapragnie!

6Kim jest ta, co od strony pustyni

wznosi się

niczym słupy dymu,

spowita mirrą i kadzidłem —

i wszelkimi pachnidłami kupca?

7O! To lektyka Salomona!

Przy niej sześćdziesięciu mężnych

spomiędzy bohaterów Izraela!

8Wszyscy zbrojni w miecze,

zaprawieni w boju,

każdy z bronią u boku

przeciw nocnym zmorom.

9Tę lektykę zrobił sobie król

Salomon — z drzewa Libanu.

10Jej podstawy kazał zrobić ze srebra,

jej oparcie ze złota,

jej siedzenie z purpury,

a jej wnętrze wyścielone miłością

panien z Jerozolimy!

11Wyjdźcie i patrzcie,

panny z Syjonu,

na króla Salomona w diademie,

którym uwieńczyła go matka

w dniu jego zaślubin,

w dniu jego serdecznej radości!

Blog
About Us
Message
Site Map

Who We AreWhat We EelieveWhat We Do

Terms of UsePrivacy Notice

2025 by iamachristian.org,Inc All rights reserved.

Home
Gospel
Question
Blog
Help