2 Samuela 1 - Polish Bible 2018(SNP)

2 Samuela 1Żal Dawida po śmierci Saula i Jonatana

1Po śmierci Saula, gdy Dawid — po pobiciu Amalekitów — wrócił do Siklag i przebywał tam dwa dni,

2zaraz trzeciego dnia przybył do niego jakiś człowiek z wojsk Saula. Miał podarte szaty, pył na głowie, a gdy zjawił się przed Dawidem, padł na ziemię i złożył mu pokłon.

3Skąd przybywasz? — zapytał go Dawid. Zbiegłem po rozbiciu wojsk Izraela — odpowiedział.

4Dawid zapytał: Jak to się stało? Opowiedz mi, proszę! A on na to: Wojsko uciekło z pola walki. Wielu wojowników zginęło. Poległ też Saul i jego syn Jonatan.

5Skąd wiesz, że poległ Saul i jego syn Jonatan? — zapytał Dawid młodego człowieka.

6Ten zaś zaczął wyjaśniać: Znalazłem się akurat na górze Gilboa. Zobaczyłem Saula. Wspierał się na swej włóczni. Rydwany i jeźdźcy byli niedaleko.

7Wtedy on odwrócił się ku mnie i zawołał. Krzyknąłem: Jestem!

8Kim jesteś? — zapytał. Amalekitą — odpowiedziałem.

9A on na to: Stań nade mną i dobij mnie. Chociaż jeszcze żyję, tracę już przytomność.

10Stanąłem więc nad nim i dobiłem go, bo odniósł ciężkie rany. Wiedziałem, że nie przeżyje. Potem zdjąłem mu z głowy diadem, a z ramienia naramiennik i przyniosłem je do ciebie, mój panie. Proszę, są tutaj.

11Wtedy Dawid chwycił swoje szaty i rozdarł je. Podobnie uczynili stojący przy nim ludzie.

12Gorzko płakali i pościli aż do wieczora. Opłakiwali Saula, jego syna Jonatana, wojsko PANA i dom Izraela. Boleli nad tym, że padli od miecza.

13Dawid zaś zapytał młodego człowieka, który przyniósł mu te wieści: Skąd ty jesteś? W odpowiedzi usłyszał: Jestem synem Amalekity, cudzoziemca w tej ziemi.

14Dawid wybuchnął: Jak to! Nie bałeś się podnieść ręki i zabić pomazańca PANA?

15Po tych słowach Dawid przywołał jednego ze swoich podwładnych i polecił: Podejdź i rozpraw się z nim! Podszedł więc i zadał mu śmiertelny cios.

16Dawid uznał: Sam jesteś sobie winien przelania własnej krwi, bo twoje usta zaświadczyły przeciw tobie, gdy powiedziałeś: To ja zabiłem pomazańca PANA.

Tren Dawida o Saulu i Jonatanie

17Potem Dawid wzniósł żałobną pieśń o Saulu i jego synu Jonatanie.

18Polecił też uczyć łuku synów Judy. Jest ona również zapisana w Zwoju Prawego:

19Twoja chluba, Izraelu,

legła na twoich

wzgórzach.

Tak, padli bohaterowie!

20Nie rozgłaszajcie tego w Gat,

nie roznoście wieści

po ulicach Aszkelonu —

niech nie cieszą się córki Filistynów

i nie triumfują córki

nieobrzezanych!

21O, góry Gilboa! Oby nie zraszał was

deszcz ani rosa,

bo na waszych zboczach zbrukano

tarczę bohaterów,

tarczę Saula, której już

nie namaszczą olejem.

22Przed krwią poległych, przed tłuszczem

najmocniejszych, łuk Jonatana

nigdy się nie cofał,

miecz Saula nie wracał próżno.

23Saul i Jonatan, kochani i mili,

za życia i w śmierci

byli nierozłączni,

szybsi od orłów i od lwów

mocniejsi!

24Córki Izraela! Płaczcie nad Saulem,

nad tym, który w szkarłat

odziewał was z przepychem,

który złote ozdoby wkładał wam

na szaty.

25Tak, padli bohaterowie w zawierusze bitwy.

Jonatan leży na twoich wzgórzach martwy!

26Żal mi ciebie, mój bracie, Jonatanie,

zawsze byłeś dla mnie

wspaniały!

Twoja miłość była dla mnie cenniejsza

od miłości kobiety.

27Tak, padli bohaterowie i przepadł

wraz z nimi oręż bitewny!

Blog
About Us
Message
Site Map

Who We AreWhat We EelieveWhat We Do

Terms of UsePrivacy Notice

2025 by iamachristian.org,Inc All rights reserved.

Home
Gospel
Question
Blog
Help