Łukasza 8 - Good News About The Rescue In Christ. New Dynamic Translation of New Testament(NT NPD)

Nauczanie o znaczeniu słuchania Słowa i stosowania się do niego(Mt 12,46‐13,23; Mk 3,31‐4,25)

1 z ich chorób i słabości lub wyrwał z mocy złych duchów. Były to: Maria, zwana również Magdaleną, z której wyszło siedem demonów,

3, Zuzanna oraz wiele innych. One zaopatrywały ich we wszystko, co potrzebne, czerpiąc ze swoich zasobów.

4Gdy ludzie gromadzili się wokół Jezusa – a tak działo się we wszystkich miejscach, do których docierał – zwykł On rozpoczynać swoje nauczanie następującą przypowieścią:

5Pewien siewca udał się na pole, by dokonać zasiewu. Gdy siał, część ziaren padła na skraj ubitej drogi. Tam zostały one szybko zdeptane, a ptaki, które się pojawiły, zaraz je wydziobały.

6Inne ziarna padły na grunt skalisty. I chociaż szybko zakiełkowały, to jednak z braku wody zaraz uschły.

7Jeszcze inne ziarna padły na glebę pokrytą chwastami, które były w niej tak bujnie rozplenione, iż skutecznie zdusiły rzucony tam zasiew.

8

Mówiąc to, zwykle stawiał jeszcze wezwanie:

— Kto może, niech stara się zrozumieć duchowe przesłanie tego, co mówię!

9Najbliżsi uczniowie spytali raz Jezusa o znaczenie tej przypowieści.

10 .

11 .

13Grunt skalisty przedstawia serca ludzi, którzy, słysząc Boże Słowo, przyjmują je z radością, lecz nie pozwalają mu zakorzenić się. Ich spontaniczna wiara jest tylko chwilowa. Gdy pojawią się jakieś doświadczenia, trudności czy prześladowania, porzucają to Słowo.

14

tego świata zduszają je w ich wnętrzu. W rezultacie nigdy nie osiągają duchowej dojrzałości i nie wydają owocu.

15!

16 , który ją zapala, nie czyni przecież tego, by skryć ją pod jakimś naczyniem czy schować pod łóżkiem. Jest wręcz odwrotnie: stawia ją na postumencie, by idący z daleka widzieli jej światło .

17?

18, lecz każdemu, kto nie poświęca mu uwagi, zostanie ono zabrane

.

19Wtedy właśnie przybyła do Jezusa Jego matka wraz z krewnymi

. Jednak z powodu tłumu nie byli w stanie przecisnąć się do Niego.

20W jakimś momencie ktoś powiadomił Go:

— Twoja matka wraz z rodziną stoi tam dalej i chcą zobaczyć się z Tobą.

21 !

Demonstracje mocy Słowa Chrystusa(Mt 8,23‐34; Mk 4,35‐5,43)

22Innym razem miało miejsce takie wydarzenie: Jezus wsiadł do łodzi razem ze swymi uczniami i powiedział:

— Przeprawmy się na drugi brzeg jeziora.

Odbili więc od lądu.

23A kiedy płynęli, Jezus zasnął. W pewnej chwili zerwała się gwałtowna nawałnica. Łódź, którą płynęli, była bliska zatopienia. Uczniowie, widząc, jak wielkie niebezpieczeństwo im grozi,

24ośmielili się w końcu obudzić Jezusa słowami:

— Mistrzu! Mistrzu! Giniemy!

On zaś podniósł się, skarcił wicher i odmęty. Te natychmiast się uspokoiły i nastała cisza.

25

Oni jednak przerazili się jeszcze bardziej i tak rozmawiali między sobą:

— Kim On jest, że wichry i woda są posłuszne Jego rozkazom?

26W końcu dopłynęli do krainy Gergezeńczyków, która – w stosunku do Galilei – leży po drugiej stronie jeziora.

27Jezus wysiadł na ląd, a tam natychmiast zastąpił Mu drogę jakiś nagi człowiek opętany przez demona. Mężczyzna ów pochodził z pobliskiego miasta, lecz od długiego już czasu nie mieszkał w swym domu, lecz koczował w pobliskim grobowcu.

28

Ten zaś odrzekł:

— Legion.

To znaczyło, iż wiele demonów w nim mieszkało.

31.

32W tym czasie w niedalekim sąsiedztwie, na stoku góry, pasło się ogromne stado świń. Złe duchy skamlały, by Jezus pozwolił im wejść w to stado. Gdy otrzymały przyzwolenie,

33opuściły człowieka i wstąpiły w świnie. Wtedy stado ruszyło pędem w kierunku stromego urwiska i runęło w dół, ginąc w jeziorze.

34Kiedy pasterze strzegący świń zobaczyli, co się stało, uciekli i zanieśli wiadomość o tym zarówno do miasta, jak i okolicznych wiosek.

35Ich mieszkańcy przybyli zaraz obejrzeć wszystko własnymi oczami. Gdy zbliżyli się do Jezusa i zobaczyli, iż człowiek, z którego wyszły demony, siedzi u Jego stóp ubrany, mając całkowicie zdrowe zmysły, bardzo się przestraszyli.

36Świadkowie zaś raz po raz opowiadali, w jaki sposób opętany został wyzwolony.

37Wówczas tłum Gergezeńczyków, który przybył z okolicznych miejscowości, błagał Jezusa, by opuścił ich okolice, gdyż bali się o swe stada i majętności. Słysząc to, Jezus wsiadł do łodzi, by wrócić do Galilei.

38Zanim odbili od brzegu, człowiek, z którego wyszły demony, prosił Jezusa, by mógł Mu towarzyszyć. PAN jednak nie zgodził się na to, lecz polecił mu:

39Wracaj do swego domu i tam opowiadaj, czego Bóg dla ciebie dokonał

.

Mając takie polecenie, człowiek ten wrócił do swego miasta, głosząc wszędzie, co Jezus uczynił dla niego.

40Jezus tymczasem wrócił do Galilei, gdzie z radością powitały Go tłumy czekających ludzi.

41Wtedy właśnie przyszedł do Niego przełożony lokalnej synagogi, który miał na imię Jair. Człowiek ten padł do stóp Jezusa i błagał Go, by zechciał przyjść do jego domu.

42

Wszyscy dookoła zaczęli się wymawiać, lecz Piotr powiedział:

— Mistrzu, przecież ten tłum napiera zewsząd. Wszyscy się do Ciebie przepychają.

46

47Kobieta zaś, widząc, że nie da się już tego ukryć, podeszła i wobec zebranego ludu padła u Jego stóp, z drżeniem wyjawiając prawdę. Powiedziała, dlaczego Go dotknęła i jak z miejsca została uzdrowiona.

48 ! Idź dalej w pokoju!

49Gdy to mówił, do przełożonego synagogi przybył z domu posłaniec z wiadomością:

— Twoja córka umarła. Nie ma już sensu trudzić Nauczyciela.

50

51Po przybyciu na miejsce nikomu nie pozwolił wejść ze sobą do domu z wyjątkiem Piotra, Jana i Jakuba, a także ojca i matki dziewczynki.

52

53Lecz zebrani tam ludzie zaczęli go wyśmiewać, ponieważ wiedzieli, że dziewczynka umarła.

54

55I w tej chwili duch jej powrócił, a ona się podniosła. Jezus zaraz polecił, by dano jej posiłek.

56.

Blog
About Us
Message
Site Map